
Kastracja – tak czy nie
Czy kastracja rozwiązuje problemy z zachowaniem psa? 🤔

Wpływ kastracji na zdrowie i zachowanie psa to szeroki temat, nie będę się tu rozpisywać, jednak chciałam zaznaczyć kilka spraw. Bardzo często spotykam się z nadmiernym pokładaniem nadziei w kastracji jako działaniu, które zapobiegnie (lub wręcz rozwiąże) zachowaniom, które są problem dla opiekunów psów. Często słyszę, że ktoś kastruje psa, bo pies:
🐾ma 'obsesje’ na punkcie piłek czy innych zabawek,
🐾broni jedzenia lub innych zasobów,
🐾wykonuje ruchy kopulacyjne na nogach, pluszakach itp,
🐾ucieka,
🐾nie słucha się,
🐾jest agresywny
🐾liże siki
itd
W wielu przypadkach obecność jąder lub ich brak nie ma żadnego znaczenia. Są jednak sytuacje, kiedy kastracja może pogłębić problematyczne zachowania, np w przypadku, kiedy zachowania agresywne wynikają ze strachu. Pozbawienie psa jąder, a tym samym znacznej ilości testosteronu, może zmniejszyć jeszcze bardziej pewność siebie psa i prowadzić do pogłębienia się problemu.
Kolejna sytuacja, jak np ucieczki, może być spowodowana brakiem zapewnienia psu jego podstawowych potrzeb, czyli spacerów, eksploracji otoczenia, stymulacji umysłowej, ruchu. Brak posłuszeństwa jest często wynikiem nie przeprowadzonych prawidłowo treningów lub też braku pozytywnej relacji między opiekunem i psem.
Następnie mamy cały repertuar zachowań, które są po prostu zachowaniami naturalnymi dla psów. Wąchanie czy lizanie moczu to zachowania zupełnie normalne, które umożliwiają psom pobieranie informacji zapachowych nt innych osobników.
Także, jeśli Wasz pies wykazuje jakieś problematyczne zachowania, to przed decyzją o kastracji polecam skonsultować się z behawiorystą i lekarzem weterynarii. Jest opcja pośrednia – kastracja chemiczna, która jest procesem odwracalnym i może pomóc w podjęciu ostatecznej decyzji. Kastracja mechaniczna to proces nieodwracalny, więc musi to być przemyślana decyzja.

